Czy kiedykolwiek myśleliście, że wasze roztargnienie, brak weny, czy po prostu niechęć do rozpoczęcia pracy jest związane z brakiem organizacji stanowiska pracy?
Jeśli pracujesz w domu, masz dodatkowo utrudnione zadanie, więc ważne jest, aby oddzielić stanowisko pracy od miejsca relaksu. Wg twórców kursu: “W 30 dni od zera do copywritera” pozwoli Ci to zwiększyć efektywność pracy i wypoczynku.
Ja mam ułatwione zadanie, bo nie pracuję w domu, a mam wyznaczone miejsce w pracy, gdzie na biurku jest wszystko czego potrzebuję i panuje na nim mój twórczy ład.

biurko1

Do sporządzania krótkich zapisków i notatek preferuję przestarzałe narzędzia pracy, takie jak kartka i długopis (jak widać mam aż 4:p), ale dziś postanowiłam, że w najbliższym czasie muszę zabrać się za poznawanie nowych narzędzi online. Niestety korzystanie z darów techniki jest zdradliwe. Kiedy mamy stworzyć teksty, oczywistym jest, że pierwszym źródłem, do którego sięgamy, aby wyszukać synonim, czy znaleźć inne ważne informacje to nie słownik wyrazów obcych, bliskoznacznych itp., tylko INTERNET. Choć ja  nawet w pracy posiadam tego typu książki. Niektóre spełniają rolę podstawki pod monitor :p

słowniki

Wszechobecny internet wykorzystywany podczas pracy nie raz nas gubi. Niech zgłosi się do mnie choć jedna osoba, która potrafi przez parę godzin siedzieć i pracować przy użyciu komputera, a przy tym:
– nie wejść na Facebooka, żeby sprawdzić newsy,
– nie sprawdzić 100 razy na minutę poczty, bo może przyszły jakieś ważne wskazówki od Klienta, 
– albo nie przeglądać miliona stron z ciuchami, butami, dronami i innymi wynalazkami.

Podsumowując, dobrze jest posegregować sobie potrzebne do pracy materiały. Poza tym należy sporządzić plan działania i uwzględnić w nim przerwy. Nie za częste, ale również nie za rzadkie. Kiedy z miejsca pracy zostaną już usunięte wszystkie rozpraszacze i pozostaną same najbardziej potrzebne do pisania przedmioty, możemy zabierać się do roboty 🙂