We wcześniejszych wpisach skupiłem się na opisie funkcjonalności Twittera oraz jego ukrytych opcji. Jednak są to narzędzia, które jedynie mają nam pomóc generować ruch.

 

Jak zatrzymać użytkownika na swoim profilu?

Po wejściu na profil prywatny lub firmowy, to pierwszą rzeczą, którą widzi użytkownik Twittera jest krótki opis (streszczenie), co znajdzie na naszym profilu. Powinniśmy zadbać, aby umieścić tam precyzyjne informacje odnośnie naszej działalności. Jest to moment, w którym nasz potencjalny 'follower’ zdecyduje czy w ogóle skorzysta z opcji scroll down.

Jeśli już postanowi zejść niżej to nasz profil powinien być spójny z informacjami zawartymi w streszczeniu. Jeśli piszemy, że zajmujemy się bankowością, a wrzucamy posty o Maryli Rodowicz to znaczy, że robimy to źle.

 

Czy w takim razie powinniśmy ograniczać się jedynie treści branżowych?

Tak i nie. Nasze posty powinny być zróżnicowane. Trzymając się przykładu bankowości, możemy reklamować swoją usługę oraz wklejać nowinki związane z branżą. Sami powinniśmy zdecydować, czy przykładowo memy z kotkiem są adekwatne do marki, którą próbujemy promować.
Jeśli prowadzimy pizzerię, mamy dużo mniejsze ograniczenie odnośnie wrzucanych treści. Natomiast nawet w tak wdzięcznej branży powinniśmy uważać, żeby nie wrzucać treści politycznych bądź religijnych.

 

Krótko podsumowując:

Opis profilu powinien być jak najbardziej precyzyjny. Nasze posty powinny być różnorodne, ale w granicach rozsądku. W następnym artykule poruszę temat pisania odpowiednich postów oraz skąd czerpać na nie pomysły.

 

fot.pexels.com