Do stworzenia drugiego projektu przyczyniła się Zuza, profesjonalna copywriterka i główna administratorka opracyzdalnej.pl, która poprosiła mnie o stworzenie infografiki do artykułu, który zostanie umieszczony na blogu.

 

Na początku sądziłam, że to bułka z masłem. Natomiast stworzenie samej infografiki okazało się dużo trudniejsze, niż myślałam. Muszę przyznać, że spędziłam nad nią wiele godzin. Wielokrotnie się irytowałam i denerwowałam, że nie potrafię uzyskać zamierzonego efektu.

 

Rozpoczynając pracę najpierw musiałam wybrać program. Wybór ponownie padł na Canvę. Jest to świetny kreator dla ludzi nie znających się na grafice lub dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę w graficznym świecie. Jednak nie chciałam korzystać z proponowanych szablonów, chciałam zrobić to sama. Wybrałam więc pierwszy lepszy szablon i sukcesywnie wyrzucałam jego elementy, dodając nowe według własnego uznania.

 

Stworzenie wersji ostatecznej to wielogodzinne dłubanie, przesuwanie, wyrzucanie i ponowne dodawanie kolejnych fragmentów. Najgorsze jest to, że i tak nie jestem do końca zadowolona z efektów mojej pracy. Pocieszam się jednak, że przecież jest to moja pierwsza infografika, więc i tak nie jest najgorzej :D.

 

Następnym razem skorzystam z programu wymagającego większej ingerencji i umiejętności użytkownika. Canva jest niezwykle przydatna i intuicyjna w obsłudze, ale żeby zostać grafikiem muszę się rozwijać. Choć na na samą myśl o profesjonalnych programach graficznych dostaję dreszczy. Przeraża mnie fakt, że w zasadzie totalnie nie mam pojęcia, jak poruszać się po takich programach, a co najważniejsze, w jaki sposób tworzyć cuda!