Jak projektować dobre grafiki do social mediów, nie będąc grafikiem?

Potrafisz doskonale władać piórem, znasz się na social mediach, potrafisz opracować skuteczne strategie marketingowe. Czy to wystarczy, żeby osiągnąć sukces i móc dobrze zarabiać, jako freelancer? Czasami tak. Ale bywa, że klient kręci nosem i pyta: a co z grafiką?

Coraz częściej firmy szukające copywriterów, content menadżerów czy social media ninja oczekują kompleksowej obsługi. Kieruje nimi przede wszystkim wygoda, ale też troska o spójność działań marketingowych. To moment, w którym warto zadać sobie pytanie: jak odpowiem na takie oczekiwania?

Masz trzy opcje.

1. Bądź najlepszy w swojej dziedzinie.

To wymarzony cel każdego freelancera, ale i najtrudniejsza z wszystkich trzech dróg. Osiągnięcie takiego poziomu, żeby klienci walczyli o nasz czas i byli skłonni płacić wyłącznie za naszą wąską usługę, wymaga lat praktyki, budowania marki osobistej i doskonalenia warsztatu. Wszyscy tam zmierzamy, ale zanim tam dojdziemy, musimy mieć co do garnka włożyć. Dlatego nawet największe nazwiska mają za sobą którąś z pozostałych dwóch dróg.

 

2. Rozpocznij współpracę z grafikiem.

Aby nie stracić klienta i zaoferować mu kompleksową usługę, warto rozpocząć współpracę z grafikiem. Brzmi prosto? Cóż, to trochę jednak loteria. Możesz trafić na osobę, która rozumie Twoje wytyczne, świetnie wpasowuje się w Twoją estetykę i współpraca będzie przynosiła Wam wyłącznie dobre owoce. Może być też tak, że wiele wody w Wiśle będzie musiało upłynąć, zanim znajdziesz kogoś, z kim współpraca nie będzie cię kosztowała zszarganych nerwów.

 

3. Zacznij projektować grafiki samemu.

Ta opcja wydaje się najtrudniejsza, ale wcale taka nie musi być. Przede wszystkim potrzebna jest odrobina estetycznego wyczucia i umiejętność myślenia obrazami. Jeśli wiesz, że to masz, to już połowa sukcesu. Drugi krok to opanowanie prostego edytora graficznego i zawieszenie sobie poprzeczki na takim poziomie, żeby grafiki wyglądały profesjonalnie, ale kosztowały Cię jak najmniej czasu.

 

Projektowanie grafik DIY – 4 rady, dzięki którym uda Ci się zacząć

Poniżej znajdziesz cztery rady, które sprawią, że zaczniesz robić proste, profesjonalne grafiki do social mediów, staniesz się samowystarczalny (nie będziesz musieć szukać wspólnika), poszerzysz wachlarz usług i w efekcie Twoja oferta będzie dużo bardziej atrakcyjna dla potencjalnych klientów. Ponadto jeśli myślałeś o podniesieniu cen, to będzie to idealne uzasadnienie dla obecnych klientów.

 

1. Projektowanie grafik DIY – dbaj o branding, identyfikację wizualną, normy i zasady

Postawmy sprawę jasno – większość Twoich klientów, oczekujących kompleksowej usługi, prawdopodobnie nie dysponuje swoją księgą znaku. Gdyby tak było korzystaliby raczej z usług profesjonalistów, a nie oczekiwali od copywritera lub stratega marketingowego oprawy graficznej do postów. To nie oznacza, że możesz wrzucać w sociale cokolwiek i klient na wszystko przymknie oko, ponieważ ma niskie oczekiwania. Pewne zasady obowiązują wszystkich. Oto one:

• Stosuj rozmiar grafiki dopasowany do social medium.
  Facebook, Twitter, LinkedIn… Nie każdy rozmiar pasuje do każdego sociala. Jeśli nie chcesz się tym martwić, poszukaj dobrego edytora graficznego dedykowanego social mediom, np. takiego jak ilustria czy Canva (np. Buffer i Hootsuite mają mało zaawansowane programy graficzne, a Sprout nie ma go wcale). Tam wybierasz po prostu konto, na które będziesz tworzyć, a rozmiar grafiki dobiera się już automatycznie.
• Wstawiaj logo w tym samym miejscu.
  To nie jest może jakaś żelazna zasada, ale warto się jej trzymać. Wprowadza porządek i profesjonalizm.
• Używaj zawsze tych samych kolorów marki (dwóch, maksymalnie trzech).
• Pamiętaj o typografii tekstu.
  Używaj tych samych czcionek (najlepiej maksymalnie dwóch różnych) i tych samych rozmiarów. Unikaj fikuśnych, infantylnych i nieczytelnych fontów. Postaw na prostotę i czytelność.Uwaga! Łączenie czcionek to sztuka, która również rządzi się swoimi prawami. Warto sprawdzić, które czcionki wyglądają razem dobrze, a które zupełnie do siebie nie pasują. A tutaj kilka przykładów dobrze dobranych par:Abril Fatface & Poppins
  Abril Fatface & Lato
  Sniglet & Cabin
  Montserrat Black & Work Sans Light
  Playfair Display and Raleway
  Six Caps and Josefin Slab

 

2. Projektowanie grafik DIY – postaw na prostą kompozycję tekstu i obrazu

Jest taka zasada, o której warto pamiętać. KISS – Keep It Simple, Stupid, można przetłumaczyć eufemistycznie na polski jako: Zrób to prosto, głupku. Często wpadamy w niebezpieczną pułapkę – chcemy, żeby było widać, że się napracowaliśmy. Dodajemy sporo elementów, szukamy wyjątkowej czcionki, eksperymentujemy z filtrami.

Tymczasem powinniśmy robić dokładnie odwrotnie – im prościej, tym lepiej. Krótki, wyrazisty tekst napisany czytelnym fontem na tle zdjęcia, które przyciąga wzrok, to znacznie lepsze rozwiązanie niż ornamenty i kolorowe fajerwerki. Mniej znaczy więcej. Pamiętaj więc, KISS!

 

3. Projektowanie grafik – stwórz szablon i się go trzymaj

Prawdopodobnie naczytałeś/aś się, że aby wyróżnić się w social mediach trzeba działać nieszablonowo. Zapomnij o tym na chwilkę. Aby sprawić, że grafiki będą rozpoznawalne i kojarzone z marką, konieczny jest szablon. Logo w tym samym miejscu, zawsze ten sam filtr, ta sama czcionka, te same kolory, podobna estetyka. Sztuką jest zachowanie świeżości w obrębie rozpoznawalnego przez klientów szablonu.

Ponadto szablony ułatwiają Ci pracę! Zwłaszcza jeśli skorzystasz z aplikacji graficznej dedykowanej socialom. Koniecznie sprawdź, czy wybrana aplikacja ma opcję zapisu szablonów (jak wspomniana już wcześniej ilustria). Dzięki temu kolejne grafiki to zazwyczaj szybka podmiana tekstu lub obrazu, reszta elementów pozostaje niezmieniona. Nie musisz już się zastanawiać, czy aby na pewno logo jest w tym samym miejscu, a ramka ma identyczny stopień przezroczystości, co na poprzednich projektach.

 

4. Projektowanie grafik – śledź konkurencję i praktykuj dobry research

Twoje grafiki nie trafiają w próżnię. Obserwuj, jakie trendy w grafikach panują w poszczególnych branżach, w obrębie których działają Twoi klienci. Podpatruj, inspiruj się i rób to lepiej. Uważna obserwacja tego, co się sprawdza, a co nie, jest kluczowa dla sukcesu obranej przez siebie strategii. Dzięki temu będziesz również wiedzieć, co zrobić, żeby się wyróżnić i zrobić inaczej niż reszta. A czerpanie pomysłów z innych branż pomoże Ci utrzymać nieszablonowe podejście do sprawy. Tylko uważaj! Plagiat nadal jest nielegalny i nadal obrzydliwy.

Zrób to sam/a!

Mamy nadzieję, że czujesz się zainspirowany/a do samodzielnego eksperymentowania z grafikami do social mediów i poszerzysz swoją ofertę. Pamiętaj o najważniejszych kwestiach:
trzymaj się podstawowych reguł brandingu;
nie zapomnij o zasadzie KISS i nie komplikuj sobie pracy;
znajdź aplikację dedykowaną SM, dzięki której będziesz w stanie łatwo działać w programie graficznym i pracować na szablonach;
nie bój się inspirować trendami, które podpatrzysz u innych w social mediach.

Powodzenia!

PS Wszystkie grafiki w tym tekście zostały stworzone przez copywriterkę w ilustrii.