Epidemia wywołana przez Sars-CoV-19 zmienia nie tylko nasze codzienne życie, ale wpływa również na kształt rynku pracy – i praca zdalna wykonywana przez freelancerów nie jest tu wyjątkiem.

Przewiduje się, że epidemia wywołana koronawirusem spowoduje zwolnienia w firmach i zahamuje wzrost gospodarczy. Jak podaje Forbes, już teraz Polacy zapominają o „rynku pracownika” i obawiają się utraty pracy oraz spadku dochodów – sytuacja ta dotyczy zwłaszcza osób zatrudnionych na umowy cywilnoprawne.

Przewiduje się także zamykanie małych i średnich firm, które w warunkach zmniejszonego popytu na usługi nie udźwigną zobowiązań finansowych i będą zmuszone ogłosić upadłość. Według Strefy Biznesu w badaniu przeprowadzonym przez Rzetelną Firmę 11% ankietowanych przewiduje, że w warunkach powszechnej kwarantanny ich firma może przetrwać miesiąc. Teoretycznie oznacza to więc zmniejszoną ilość twoich potencjalnych klientów.

Rynek pracy zdalnej po epidemii: co się zmieni dla freelancerów?

Jak zmieni się rynek pracy zdalnej po epidemii koronawirusa dla freelancerów?

Z drugiej strony konieczność utrzymania dystansu społecznego i akcja #zostańwdomu sprawiły, że wiele firm przeszło na model home office. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory nie mieli zaufania do pracy zdalnej, powoli dostrzegają korzyści, jakie daje.

Okazuje się bowiem, że pracownik „na zdalnym” jest równie produktywny, jak podczas pracy w biurze. Samodzielność w układaniu swojego planu dnia sprzyja również większej efektywności i większej kontroli pracownika nad tym, jak najlepiej wykorzystać czas.

#zostańwdomu było dla wielu właścicieli firm pierwszą okazją do tego, aby przetestować metody pracy w zespole na odległość, organizacji spotkań biznesowych online czy nawet prowadzenia zdalnie szkoleń nowych pracowników.
To wszystko sprawia, że ci, którzy do tej pory nie byli skłonni zlecać prace freelancerom, mają szansę przekonać się również do tej formy outsourcingu.

Sprawdzamy, jakich zmian mogą spodziewać się freelancerzy po akcji #zostańwdomu. Kim będzie twój nowy zleceniodawca i czego będzie oczekiwał?

 

Jak zmieni się rynek pracy zdalnej po koronawirusie: popularność pracy zdalnej

Największa szansa dla freelancerów to właśnie wzrost zainteresowania pracą zdalną. W dobie akcji #zostańwdomu trudno jest wezwać specjalistę IT lub DPT „na miejsce” lub umówić się na konsultację. Mało realne jest także przeprowadzenie rekrutacji na etat lub jego część.

Siłą rzeczy duża część poszukiwania wykonawców przeniosła się do sieci, a zleceniodawców nie odstrasza już perspektywa współpracy z freelancerem z drugiego końca Polski. Teraz tym bardziej znaczenie ma portfolio a nie to, gdzie mieszkasz.

Rynek pracy zdalnej po epidemii: popularność pracy zdalnej

Jak zmieni się rynek pracy zdalnej po epidemii koronawirusa dla freelancerów?

Jak się przygotować

Zadbaj o portfolio, dopracuj swoją stronę domową i sposoby komunikacji z klientem: zależy ci na tym, aby stworzyć spójny, budzący zaufanie wizerunek.

Już teraz zapoznaj się z popularnymi narzędziami do komunikacji i współpracy w grupie. Dzięki temu kiedy klient zaproponuje spotkania i współpracę za pośrednictwem swojego wybranego software’u albo aplikacji nie będziesz uczyć się go od postaw.

Będzie ci również łatwiej podsunąć swoje sugestie narzędzi dopasowanych do klienta i jego potrzeb, jeśli to do ciebie będzie należało zorganizowanie spotkania lub poprowadzenia pracy w grupie.

 

Jak zmieni się rynek pracy zdalnej po koronawirusie: koszty zatrudnienia i prowadzenia firmy

Przewiduje się, że epidemia może wywołać recesję, a to oznacza zamknięcie firm, których nie będzie stać na ponoszenie kosztów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej lub utrzymanie pracowników.

W tym kontekście nie wszystkie firmy będzie stać na to, aby otworzyć lub utrzymać etat grafika, programisty czy osoby odpowiedzialnej za content i social media. Zatrudnienie wiąże się z wysokimi kosztami pracodawcy, dlatego alternatywą będzie zatrudnianie freelancerów w ramach tzw. gig economy.

Przedsiębiorca, który oczekuje realizacji konkretnego projektu, zamiast kosztownej rekrutacji i tworzenia stanowiska pracy może skorzystać z usług freelancera w ramach określonego zlecenia.

Rynek pracy zdalnej po epidemii: koszty zatrudnienia

Jak zmieni się rynek pracy zdalnej po epidemii koronawirusa dla freelancerów?

Jak się przygotować

Dla twoich zleceniodawców bardziej niż zwykle korzystne będzie rozliczenie na rachunek lub fakturę VAT – oznaczają one niższe koszty zatrudnienia.

Wbrew pozorom aby zachować atrakcyjność w oczach pracodawców nie musisz zakładać własnej firmy.
Za wszystkie prace wykonane zdalnie w takich dziedzinach, jak programowanie, projektowanie graficzne, copywriting, pozycjonowanie, fotografia czy nagrania możesz legalnie wystawić fakturę za pomocą serwisu Useme.com.

 

Jak zmieni się rynek pracy zdalnej po koronawirusie: wzrost obecności firm w sieci

Do niedawna mówiło się, że kogo nie ma w sieci, ten nie istnieje, jednak epidemia koronawirusa nadała temu powiedzeniu nowy sens. W dobie ograniczeń społecznych i zawieszenia stacjonarnego wykonywania wielu usług, e-commerce okazało się szansą dla wielu firm.

Kto zadbał wcześniej o pozycjonowanie, atrakcyjny wizerunek i budowę marki online, ten miał szansę na utrzymanie stałych klientów oraz zdobycie nowych. Chodzi przede wszystkim o tych, którzy do tej pory korzystali z usług tylko stacjonarnie, a których dopiero koronawirus skłonił do przetestowania zakupów on-line i zamawiania usług przez internet.

Należy więc spodziewać się, że firmy, które do tej pory lekceważyły swoją obecność w sieci, zaczną przywiązywać do niej większą wagę.

Rynek pracy zdalnej po epidemii: marka online

Jak zmieni się rynek pracy zdalnej po epidemii koronawirusa dla freelancerów?

Jak się na to przygotować

Wśród twoich klientów pojawią się firmy, które będą potrzebowały swojej pierwszej strony www i odświeżenia contentu na witrynie, która pamięta triumfy „Matrixa”. Możesz także spodziewać się zamówień na pozycjonowanie, marketing szeptany i prowadzenie kont w mediach społecznościowych.

Pracuj nad swoimi umiejętnościami w tych dziedzinach. Jeśli masz lekkie pióro i dobrze radzisz sobie jako copywriter, rozszerz usługi o mocne podstawy SEO i optymalizowania tekstów.

Jeśli zajmujesz się grafiką lub projektowaniem stron www, popracuj nad tym, aby zaoferować klientowi kompleksową usługę – od pierwszego szkicu do działającej witryny.
Tutaj znajdziesz pomysły na kursy online, które mogą ci w tym pomóc.

 

Jak zmieni się rynek pracy zdalnej po koronawirusie: rozwój e-commerce

Pandemia koronawirusa i #zostańwdomu sprawiły, że coraz więcej zakupów zdecydowaliśmy się robić online. Sklepy, które do tej pory koncentrowały się na sprzedaży stacjonarnej, szybko tracą klientów i notują mniejsze obroty, z koleiwedług Business Insider Polacy coraz bardziej przekonują się do e-zakupów.

Należy spodziewać się wzrostu świadomości wśród właścicieli sklepów, że warto inwestować w budowę i promocję e-sklepu. Takie rozwiązanie pozwala dotrzeć do znacznie większej liczby klientów i zwiększyć sprzedaż.

Rynek pracy zdalnej po epidemii: e-commerce

Jak zmieni się rynek pracy zdalnej po epidemii koronawirusa dla freelancerów?

Jak się na to przygotować

Jeśli masz doświadczenie w IT albo chcesz pracować jako programista-freelancer, postaw na znajomość budowania sklepów online. Zapoznaj się z popularnymi platformami sprzedażowymi, śledź to, co dzieje się w trendach UX i UI – te umiejętności będą poszukiwane przez zleceniodawców.

Freelancerzy będą potrzebni również do wykonywania zdjęć produktowych, obrabiania fotografii, tworzenia opisów produktów i kategorii do sklepu oraz pozycjonowania witryny.

 

Jak zmieni się rynek pracy zdalnej po koronawirusie: wskaźnik ROI

Przewidywana recesja zmieni również priorytety zleceniodawców. Jeszcze kilka tygodni temu istotne były takie wartości, jak wizerunek marki czy estetyka strony www – inwestycje, które mogły się zwracać w dłuższym okresie.

Obecnie klientów najbardziej będzie interesował stosunek jakości do ceny twojej usługi oraz jej skuteczność. Ograniczanie „wodotrysków” na rzecz funkcjonalności i prostoty wpasowuje się w trendy w projektowaniu graficznym i projektowaniu UX, a jednocześnie odpowiada ograniczonym budżetom zleceniodawców.

Rynek pracy zdalnej po epidemii: ROI

Jak zmieni się rynek pracy zdalnej po epidemii koronawirusa dla freelancerów?

Jak się przygotować

Zaprzyjaźnij się ze… wskaźnikiem ROI, czyli return on investment. Dla klientów wskaźnik zwrotu z inwestycji będzie teraz jednym z najważniejszych wyznaczników tego, na ile udana była współpraca.

Zanim rozpoczniesz zlecenie, koniecznie ustal, jak i w jakim okresie będziecie mierzyć efekty: pozycjonowania, działań social media marketing czy działania nowej strony www.

Zbieraj wszystkie potwierdzenia skuteczności twoich działań – będą doskonałą rekomendacją dla kolejnych klientów.
Jeśli już teraz możesz pokazać, jak zwiększyła się ilość klientów, wejść na stronę, wyszukiwań w poprzednich zleceniach, koniecznie umieść taką informację w swoim portfolio.

 

Praca zdalna po koronawirusie: kim będzie nowy zleceniodawca freelancera

Kryzys, jaki może dotknąć małe i średnie firmy w związku z epidemią koronawirusa, zmieni również rynek pracy zdalnej. Może on oznaczać mniej firm, które będą potrzebowały usług freelancerów, ale również większy popyt na pracę zdalną u firm, które przetrwają zawirowania.

Obniżanie kosztów zatrudnienia i popularność pracy zdalnej to dwa główne czynniki, które będą miały wpływ na poszukiwanie usług właśnie u freelancerów.

Jakich usług będą potrzebowali zleceniodawcy freelancerów? Epidemia sprawiła, że Polacy chętniej niż zwykle korzystali z zakupów online. Oznacza to, że firmy, które postawiły na swoją obecność w sieci – w mediach społecznościowych czy w sektorze e-commerce – zachowały kontakt z klientami, a ponadto nie straciły możliwości sprzedaży usług i towarów.

Można zatem przewidywać, że w niedalekiej przyszłości zleceniodawcy będą potrzebowali przede wszystkim specjalistów od tworzenia sklepów online, content writerów i content managerów oraz specjalistów od SEO i pozycjonowania.
Należy się spodziewać się jednak bardziej ograniczonych budżetów oraz realizowania najpilniejszych prac z naciskiem na wersję „basic” bardziej niż „premium”.

Jeśli chcesz dopasować się do nowej sytuacji na rynku pracy zdalnej, koniecznie zadbaj o swoją markę właśnie w sieci oraz o bezbłędną komunikację. Twoja grupa klientów może powiększyć się o tych przedsiębiorców, którzy pracują zdalnie zaledwie od miesiąca.
Warto także zastanowić się nad tym, jak możesz zmierzyć efekty twojej pracy i jakie techniki wykorzystać, aby uzyskać jak największy zwrot z inwestycji.