Zdarza Ci się, że kiedy przeglądasz ogłoszenia, zaczynasz myśleć, że bardzo mało z nich wymaga umiejętności, które posiadasz, a do zrealizowania większości zleceń jest wymagana wiedzą, której nie masz?

 

Specjalizacja w pracy copywritera

Specjalizacja w pracy copywritera

 

Teraz pewnie zaczynasz się zastanawiać na tym, czy lepiej skupić się na specjalizacji w jednej dziedzinie, czy być bardziej wszechstronnym, nawet gdyby teksty miałyby być gorszej jakości?

 

Specjalizacja czy wszechstronność?

W pewnym momencie swojej kariery, to pytanie zadaje sobie każdy programista, grafik, czy copywriter. Kwestia to jest ważna również dla freelancerów z dłuższym stażem. Konkurencja na rynku plus zmieniające się trendy wręcz zmuszają do podnoszenia swoich kwalifikacji.

 

Dlaczego warto jest określić swoją drogę?

Przed wyborem między zdobywaniem wiedzy na każdy temat, a wąską specjalizacją stają tak naprawdę wszyscy copywriterzy, którzy pracują na własny rachunek. Nie ma tutaj znaczenia, czy pracujesz w agencji, rozwijasz jakiś start-up, czy jesteś po prostu freelancerem. Nawet osoby, które nie są w branży, gdy powiesz im, że jesteś copywriterem, zapytają Cię, czym dokładnie się zajmujesz. Pisaniem tekstów na strony firmowe? Opisami produktów? Tekstami reklamowymi? Specjalistycznymi?

 

Co wszechstronność daje copywriterowi?

Pierwszą zaletą, która przychodzi na myśl, jeżeli chodzi o wszechstronność copywritera, jest to, że łatwo mu zdobyć klientów. Im większą ma wiedzę i umiejętności, to większa szansa, że wpasuje się w potrzeby zleceniodawcy. Możesz przyciągnąć do siebie zleceniodawców pojedynczymi kompetencjami oraz ich konkretną kombinacją. Dzięki temu możesz sobie zagwarantować ciągłość zleceń. Możesz również zachęcić do siebie zleceniodawców, którzy chcą zlecić cały projekt wymagający różnych umiejętności jednej osobie i nie budować całego zespołu. Po prostu zaoszczędzić czas i pieniądze. Łatwiej będzie Ci również dopasować swój profil do potrzeb klienta.

 

Jakie są wady wszechstronności u copywritera?

Takie rozwiązanie nie ma oczywiście samych zalet. Spory zasób wiedzy plus umiejętności technicznych to gwarancja stałego dopływu zleceń. Jednak jeżeli jest ich zbyt dużo, to zaczyna się to odbijać na jakości tekstów i siłą rzeczy prowadzić do wypalenia zawodowego. To niestety częsty scenariusz u copywriterów. Nie ma co ukrywać również, że praca nad zleceniami, które diametralnie się od siebie różnią, wymaga doskonałej organizacji, oraz zarządzania pracą. Może to u niektórych łączyć się z bardzo silnym stresem, wpadkami, opóźnieniami. Nikt tego nie lubi. Natomiast specjalizacja ma ten plus, że szybciej wykonujesz zlecenia z danej dziedziny i nie musisz aż tak koncentrować się na tym, aby ze wszystkim zdążyć.