Nigdy nie sądziłam, że to powiem, ale chyba pióro i krzywe mają sens! Dzięki tutorialowi zaskoczyłam wreszcie, na czym polegał mój błąd: zamiast klikać dwukrotnie jak przy rysowaniu prostej kreski powinnam była ciągnąć kreskę z wciśniętym klawiszem myszy, żeby zrobić pętelkę. A zamiast się męczyć i zastanawiać, dlaczego kształt się nie chce narysować, wystarczyło połączyć punkty, symetryczne odbicie zrobiło się samo i tak powstały moje pierwsze kropelki wody!

Krzywe i łuki

Krzywe i łuki w grafice wektorowej.

Nasmarowałam jeszcze chmurkę za pomocą ołówka, wygładzenia i kształtu elipsy, pomalowałam wszystko na niebieski, wrzuciłam napis na krzywą i tak powstała moja super kartka sprzeciwu wobec fali upałów.

6 lubię deszcz

Zuzki sprzeciw wobec upałów – grafika wektorowa dobra na wszystko.

Gorzej, że nie wiem, do czego służy cała belka umieszczona przy piórze: sekwencja prostych odcinków? Sekwencja odcinków przyosiowych?
Na razie zauważyłam tylko, że odcinki przyosiowe dają tylko proste linie, jakby wyłączyły na dobre rozciągające się krzywe (czym to się różni od rysowania prostych kresek ołówkiem?) i że kształt elipsy jak zwykle daje najładniejsze, obłe linie.
Co jeszcze mogę zrobić z piórem – nadal nie mam pojęcia.

A na koniec: oto, co się dzieje, kiedy człowiek porysuje sobie ołówkiem z różnymi stopniami wygładzenia – maksymalnym, środkowym i minimalnym. Tak coś czuję, że bez wygładzenia moje rysunki byłyby niczym, a tak mają szansę brać udział w kalamburach.

6 sloneczka

Po wygładzeniu i przed, czyli krem z Photosophem dla wektorowego słoneczka