Nie będę dzisiaj nikogo zamęczać zasadami pisowni, gramatyką, czy testami narzędzi do mieszania synonimów. Czas między Świętami, a Sylwestrem potraktujmy jako luźny czas względnego odpoczynku. Jak na zakończenie roku przystało, wypadałoby go lekko podsumować.
Rok 2015 oceniam jako bardzo pozytywny dla naszej działalności. Poznaliśmy nową odsłonę Useme, powiększyliśmy swój zespół o bardzo kompetentnych specjalistów, a co najważniejsze rozpoczęliśmy Projekt Freelancer 🙂 Co prawda moje osiągnięcia jako dobrze rokujący pseudo-copywriter pozostawiają wiele do życzenia, ale nic straconego. Właśnie po to są postanowienia noworoczne, aby choć w części je realizować. Oto moje postanowienia na 2016 rok:
- znaleźć super kurs praktycznego copywritingu/pisania tekstów (online lub spotkania grupowe we Wrocławiu);
- doskonalić pisanie poprzez tworzenie artykułów do serwisu “opracyzdalnej.pl”
- przeczytać minimum 10 ciekawych książek;
- napisać pracę dyplomową na przyzwoitą ocenę;
- obronić pracę dyplomową na przyzwoitą ocenę;
- ukończyć kurs językowy;
- odbyć ciekawą podróż;
- doskonalić praktykę jogi;
Mogłabym tak pisać i pisać, ale wychodzę z założenia, ze dobrze stawiać sobie cele ambitne, lecz możliwe do wykonania. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko „wypaliło”.
Na zakończenie wspomnę, ze mój Sylwester będzie wyjątkowy w tym Roku. Spędzę go po raz pierwszy odkąd byłam dzieckiem…w domu :D:D Planujemy wraz z mężem zakopać się w koce, obejrzeć parę dobrych filmów, pograć w planszówki i gry logiczne oraz zabawę ze szczurami. A Wy jakie macie plany na tą nadzwyczaj “przereklamowaną” noc?
Bez względu na plany, życzę Wam wspaniałej zabawy sylwestrowej, wszystkiego dobrego wszystkim Sylwestrom i aby Wasze postanowienia noworoczne były na tyle wyważone, aby spełniły się choć w 50% :D:D:D
